Archiwum 13 stycznia 2004


sty 13 2004 Jest tak pozno ze juz wczesnie ...
Komentarze: 0

Zakonczylem na dzis (wlasciwie juz na wczoraj)  robote i postanowilem zajrzec na bloga zeby sie pozytywnie naladowac przed dniem jutrzejszym (wlasciwie dzisiejszym) i co widze - pesymistyczne wypociny jakiejs mlodej dziewczyny.

Ech - chetnie bym sie z nia miejscami zamienil (chociazby ze wzgledu na wiek) ... Chociaz ciezko by mi się było rozstac ze swoimi klejnotami :-)

Mialo byc optymistycznie - jednak moja refleksja bedzie smutna. Zadziwia mnie jak wielu mamy w naszym kochanym kraju malkontentow ... Zamiast sie cieszyc z pozytywnych aspektow swojego polozenia narzekaja niemalze nalogowo.

Podejrzewam ze gdyby im wystawic po wielgachnym palacu na lebka - narzekaliby ze sluzba za droga i nie ma komu dziedzinca sprzatnac :-)

Jeszcze cos: IMHO Mamy bardzo duzy wplyw na to, jak bedzie wygladal swiat wokol nas. Nie ten za dzien czy dwa. Lecz ten za rok, piec, dziesiec lat. Kropla drazy skale. Przez  swoj upor, prace, dążenie do kolejnych celów (albo odwrotnie - malkontenctwo, lenistwo, niedbalstwo) tworzymy wokol siebie krok po kroku taki subiektywny swiat na jaki zaslugujemy ....

toffudi : :